Mówi się, że nie ma rzeczy niemożliwych… W stowarzyszeniu Polacy Dookoła Świata skupiającym kilkunastu wariatów wyznajemy właśnie tą zasadę!
Gdy w czeluściach Internetu odnaleźliśmy wrak jachtu Kalisia, typu Taurus, wiele osób namawiało nas żebyśmy nie zawracali sobie tym głowy… Podstawowym argumentem był brak opłacalności takiego przedsięwzięcia. Jednak czy wszystko da się przeliczyć na pieniądze? Nam wydaje się, że nie. Po kilku latach czekania na lepsze czasy, to co pozostało z jachtu Kalisia doczekało się uwagi. Przed nami niełatwe zadanie… ale jak najbardziej możliwe! Gdyby nie ten jacht, wielu z nas nie pływałoby po morzach i oceanach. Należy mu się inna historia niż wyjście przez komin jakiejś kotłowni.
Zostaw Komentarz