No to, co tam na Perle?
Od dwóch dni trwają m. in. prace wydechowe. Piecyk już prawie gotowy. Pozostała jedynie linia paliwowa.
W związku
z tym, że zbiornik jest nisko dołożyłem wentyl na korku i będzie trzeba pompowaniem wspomagać grawitację. Zainstalowałem wydech agregatu. No i jeszcze trzeba go trochę przerobić. Jak już będzie pasował odizolujemy rurę tkaniną szklaną. Nie ma miejsca na syfon dlatego od zewnątrz jest wkręcany korek, gdy agregat nie będzie używany. W związku
z tym, że od dwóch dni nie udało mi się zamknąć żadnego z rozpoczętych tematów, przykręciłem „na pocieszenie” diodowy halogen na bramce, który będzie oświetlać pokład lub żagle, gdybym zechciał zwrócić na siebie uwagę. 65 dni „szybkiej” pracy przede mną…
Bartek
Zostaw Komentarz