04.09.16 (Dzień 78) Po chwilowych brakach w dostawie internetu, wracam z moją oceaniczną telenowelą. Tak chyba można nazwać mój rejs dookoła świata w odcinkach. Jeden dzień to jeden odcinek. Dosłownie, jak w mojej ulubionejCzytaj więcej…
04.09.16 (Dzień 78) Po chwilowych brakach w dostawie internetu, wracam z moją oceaniczną telenowelą. Tak chyba można nazwać mój rejs dookoła świata w odcinkach. Jeden dzień to jeden odcinek. Dosłownie, jak w mojej ulubionejCzytaj więcej…