Dzień dobry, dzisiaj odebraliśmy Bartka z lotniska. Prosimy o cierpliwość. Wkrótce Bartek sam zda relacjęCzytaj więcej…
Dzień dobry, dzisiaj odebraliśmy Bartka z lotniska. Prosimy o cierpliwość. Wkrótce Bartek sam zda relacjęCzytaj więcej…
02.10.16 (Dzień 106) Nowy miesiąc, nowy ocean, nowe ubranie dla Mariana! Wczoraj nad ranem udało się przeciąć południk Przylądka Igielnego: 20 E To miejsce traktuję jako granicę pomiędzy oceanem Atlantyckim i Indyjskim. Nie pisałem wczoraj, jak się sprawy mają, bo miałem obawy, czy oby na długo wpłynęliśmy na ten OceanCzytaj więcej…
Korzystając z dobrodziejstw XXI wieku, kilka dni po premierze, na pokład Perły dotarła książka Filipa Springera – Miasto Archipelag. Bohaterami książki są byłe miasta wojewódzkie, które po zmianach administracyjnych, już ładnych parę lat temu, zostały pozbawione zaszczytu posiadania własnego województwa.Czytaj więcej…
14.09.16 (Dzień 88) Do Przylądka Agulhas, najdalej na południe wysuniętego krańca Afryki, 1279 mil. Po woli zbliżamy się do tego osławionego miejsca. Tym czasem za oknem temperatura spada i utrzymuje się już na poziomie 10 stopni. Piecyka nie używam bo trochę chlapie, więc komin sprzątnięty.Czytaj więcej…
Gdyby podzielić rejs na etapy, to przecięcie równika byłoby na pewno zakończeniem któregoś z nich. Jednak w przypadku tego rejsu, trasę, którą pokonaliśmy z Perłą do tej pory, przyjdzie nam przepłynąć jeszcze raz. Za kilka miesięcy. Po takim odkryciu, nie żegnam się z równikiem, a jedynie mówię mu do zobaczenia za około 7 miesięcy.Czytaj więcej…