Po kilku dniach na prawym halsie (żagle na lewej burcie, przechył na lewą burtę) odważyłem się na zwrot przez sztag i obranie kierunku na południowy zachód. W końcu igrzyska są w Rio, a nie w Afryce!
Ciężko w to może będzie uwierzyć, ale zwrot i zmiana halsu w tych warunkach, to jak by zmiana łódki na inną i trzeba się przyzwyczajać do nowej rzeczywistości. Wszystkie wypracowane w ostatnich dniach schematy trzeba wyrabiać na nowo. Poruszanie się, spanie, przygotowywanie jedzenia, pisanie na komputerze; Od 6 sierpnia płynęliśmy prawym halsem, rysując kształt Afryki, trzymając się w podobnej od niej odległości. Nie da się jednak w tych rejonach przejechać do Przylądka Dobrej Nadziei trzymając się brzegów Afryki i pozornie najkrótszej drogi. Czas najwyższy skierować się na południowy zachód, a później jak dobrze pójdzie na południe, korzystając z Pasatu na półkuli południowej, który ma kierunek SE. Plan jest następujący: tak długo zjeżdżać na południe, aż nie zacznie wiać z zachodu. Czyli pewnie między 30 a 35 stopniem szerokości południowej. Nie ma też co ukrywać, że jadąc na południe zbliżam się do przełomu zimy i wiosny na półkuli południowej, więc z ciepłego jadę w stronę zimna. Z tego powodu nie rozpaczam, gdy mam trochę mniej sprzyjające warunki w drodze na południe:)
Dzisiejsza płyta dnia – VooVoo Muzyka ze słowami, z lekkim szumem oceanu w tle i basem uderzeń kadłuba o fale brzmi świetnie.
Bartek
12.08.16 1400 UTC
03 48,88’N
020 28,69’W
Temp wew./zew. 28/25
Ciśnienie 1016 mbar
Wiatr S 24 w.
Bartek życzymy powodzenia w spełnieniu życiowego marzenia śledzimy całą twoją trase-pozdrawiamy Krystyna i Eugeniusz Szmidt z Gdanska
No no, ale Bartek nie jest sam – my też trzymamy kciuki i czytamy każdy wpis w dzienniku pokładowym 🙂 Piszesz podobnie do Kapitana Kuk. Poważnie liczymy na książkę po wyprawie. Pomyślnych wiatrów Bartku!