Hej, kolejny raz pozdrawiam z Kanału 🙂 choć dzisiaj sytuacja jakby trochę się polepszyła. Wiatr jakiś tam wieje, oczywiście cały czas w mordę, ale da się jechać. Polepszyła się za to fala, która mocno się wydłużyła i nie oramy już morza skacząc z fali na falę, ale zaczynamy dość przyjemny spacerek po pagórkach i dolinach. Zupełnie inna jazda. Taka próbka Atlantyku dzisiaj w Kanale. Dookoła jednak cały czas szaro buro i czapka wełniana na głowie. Statków od pioruna, ale tu już trochę szerzej, no i przede wszystkim wieje, dzięki temu nie czuję się bezbronny! Miłego weekendu!
Bartek
Zostaw Komentarz