Rejs

Home Rejs

Rejs Dookoła Świata

Wszystko zaczyna się od marzenia, od jednej myśli, która potrafi zdefiniować w którą stronę podążymy w naszym życiu. Takim wielkim marzeniem był rejs dookoła świata. Ale to chyba było by za proste. A jakby tak opłynąć świat dookoła non stop, bez zawijania do portów. A najlepiej na własnoręcznie zbudowanym jachcie…

Ale marzenia są niebezpieczne, mają swoje konsekwencje… Jedną z takich konsekwencji powyższego marzenia jest Stowarzyszenie Polacy Dookoła Świata. Stowarzyszenie , które ma za cel promowanie i wspieranie żeglarstwa w Polsce. A o jego początkach, czyli rejsie Bartka Czarcińskiego dookoła świata dowiecie się co nieco poniżej oraz w relacjach Bartka na naszym blogu.

Bartek Czarciński wypływa na Perle w rejs dookoła Świata

Pytania i odpowiedzi

Dlaczego samotnie?

Jedną z przyczyn jest to, że wszystko zależeć będzie tylko od mojej osoby i tylko za siebie będę odpowiedzialny no i oczywiście za jacht. Choć przepłynąłem ponad 40 tysięcy mil cały czas uważam, że morza trzeba się uczyć i każdego dnia przynosi inne sytuację którym trzeba stawić czoła, dlatego taki rejs jest niepowtarzalną lekcją sztuki żeglowania.

Dlaczego bez zawijania do portów?

Od kiedy zacząłem pływać, wyznaję zasadę, że w porcie jachty gniją, a załoga schodzi na psy. Wniosek wyciągam z tego taki, że nie są to dobre miejsca do nauki morza i żeglarstwa. Choć łódka jest z tworzywa i tak szybko nie zgnije to dla mnie w portach jest za dużo rozpraszaczy.

Dlaczego na 7 metrowym jachcie?

Bo z taką łódką mogę sobie, w miarę swobodnie, poradzić przy budowie i na morzu łatwiej zrzucić 30 metrów kwadratowych żagli niż 100.

Kapitan

Bartłomiej Czarciński. Urodzony w 1987 roku. W wieku 25 lat stwierdził, że czas najwyższy na realizację wyzwania jakim jest opłyniecie świata na samodzielnie zbudowanej łódce. Od 13 lat zawodowo związany z żeglarstwem. Współwłaściciel Szkoły Żeglarstwa Morka oraz współzałożyciel Stowarzyszenia Polacy Dookoła Świata.

Start rejsu

Bartek Czarciński swój rejs non stop dookoła świata rozpoczął 4 czerwca o godzinie 16:30. Wyruszył z Mariny Delphia w Górkach Zachodnich. Więcej informacji o przygotowaniach do rejsu oraz samej podróży znajdziecie na naszym blogu.

Rejs na blogu

Jacht "Perła"

Kadłub

Jacht zbudowany jest z kompozytu żywicy poliestrowej i tkanin szklanych. Zastosowanie wielokierunkowych tkanin i mato-tkanin z włókna szklanego, pozwoliło mi na uzyskanie sztywnej konstrukcji kadłuba przy zachowaniu niewielkiej masy łódki. Wyporność jachtu to 2600 kg. Kadłub z pokładem i wyposażeniem stałym ważyć będzie około 1,5 tony. Na jedzenie i zapas wody pozostaje mi około 1000 kg. Jest to nie wiele jak na zaopatrzenia na rok czasu, ale dzięki żywności liofilizowanej i odsalarce wody będę w stanie zmieścić się w limicie masy.

Takielunek

Jacht wyposażony będzie w maszt aluminiowy, na którym można postawić 33 metry kwadratowe żagli podstawowych: Foka i Grota. Na roczny rejs przewidziano 2 komplety żagli podstawowych, dodatkowy komplet żagli sztormowych oraz Genaker na słabe wiatry w kursach pełnych. Masz olinowano 3 parami want, 3 sztagami, 2 achtersztagami. Fały służące do stawiania i zrzucania żagli sprowadzone będą do wind zainstalowanych na maszcie.

Wnętrze

Wnętrze jachtu podzielono na trzy wodoszczelne przedziały. Na dziobie znajduje się gródź zderzeniowa, zapobiegająca zatonięciu jachtu w przypadku czołowej kolizji z innym obiektem. Następnie przedział na żagle, wyposażony w luk pokładowy. Idąc ku rufie znajdziemy koję, oraz toaletę chemiczną i stanowisko sterowania wewnętrznego oraz kambuz. Wnętrze oddzielone będzie od kokpitu szczelnym lukiem, aby uniemożliwić wdzieranie się wody do środka w razie zalewania kokpitu lub wywrotki. Na rufie jachtu znajduje się dodatkowo, oddzielony od reszty wnętrza, przedział na trzon steru. W przypadku uszkodzenia steru nie powinno dojść do zalania kadłuba. Dodatkowym wyposażeniem będzie płetwa sterowa powieszona na pawęży, która zadziała w przypadku uszkodzenia płetwy głównej.

Przebieg rejsu

Kapitan Bartek Czarciński 4 czerwca 2016 roku wyruszył na s/y Perła w rejs solo dookoła świata z Mariny Delphia w Górkach Zachodnich. 8 czerwca w wyniku kolizji ze statkiem został uszkodzony maszt i bukszpryt jachtu. Bartek podjął decyzję o powrocie do Świnoujścia. Po niezbędnych naprawach 18 czerwca o 06:30 Bartek ponownie wystartował po spełnienie swojego marzenia. 4 października wczesnym rankiem na Południowym Atlantyku fala przewróciła Perłę. Na szczęście Bartkowi nic się nie stało. Został ewakuowany i bezpiecznie odstawiony do Port Elizabeth w RPA. Kontynuacja rejsu nie była możliwa. Jacht S/y Perła spoczął na dnie oceanu. Bardziej szczegółowa relacja z rejsu dostępna jest na naszym blogu.

Bartek Czarciński na jachcie Perła w rejsie dookoła Świata