23.07 (dzień 35)
Dzień dobry! Niecałe 90 mil do Madery. Wiatr 20 węzłów pcha nas ładnie bo wieje równiutko od rufy. Prezentuje już chyba ostatnie zestawienie żagli przednich.
Dwa foki na wytykach. Jeżeli wyobrażałem sobie kiedyś foki pasatowe, to właśnie tak 🙂. Dzisiaj rano, przy sobocie, trafiła się również pierwsza zdobycz pokładowa. Pokładowa dlatego, że sama wskakuje na pokład! Miłej soboty!
Zostaw Komentarz